Wtorkowy wieczór spÄ™dziliÅ›my w OÅ›rodku Kultury Ochoty OKO. MieliÅ›my niepowtarzalnÄ… okazjÄ™ uczestniczyć w projekcji filmu MacunaÃma. W tajniki filmu, bÄ™dÄ…cego jednÄ… z ikon brazylijskiej kinematografii, wprowadzili nas PaweÅ‚ Kucharczuk i Andre de la Cruz. PaweÅ‚ to serce i silnik napÄ™dowy festiwalu Bom Dia Brasil, jeden z czoÅ‚owych propagatorów kultury brazylijskiej w Polsce. ZaÅ› Andre, który mieszka i dziaÅ‚a w Polsce już od wielu lat, jest brazylijskim twórcÄ… teatralno-filmowym.
MacunaÃma to rzekomo “bohater bez charakteru”, jak nazywa bohatera swej książki wybitny pisarz brazylijski Mário de Andrade. Film powstaÅ‚ bowiem na podstawie 40 lat mÅ‚odszej książki o tym samym tytule. ZostaÅ‚ nakrÄ™cony w 1969 roku przez Joaquima Pedro de Andrade.
Ta niebanalna komedia doskonale wpisuje siÄ™ w nurt tropikalizmu i cinema nôvo, czerpiÄ…cych z bogatej sztuki ludowej, jednoczeÅ›nie stawiajÄ…cych sobie za punkt honoru stworzenie kinematografii prawdziwie narodowej. MacunaÃma, o czym mogliÅ›my siÄ™ przekonać w trakcie projekcji, jest tego dobrym przykÅ‚adem, doskonale bowiem prezentuje rozmaite elementy, które skÅ‚adajÄ… siÄ™ na “brazylijskość”.
MacunaÃma jest postaciÄ… wywodzÄ…cÄ… siÄ™ z indiaÅ„skich legend. JednoczeÅ›nie jest ucieleÅ›nieniem istoty ambiwalentnej, nieustannie poszukujÄ…cej samej siebie, uwikÅ‚anej w niekoÅ„czÄ…cÄ… siÄ™ grÄ™ skrajnoÅ›ci, gdzie naiwność miesza siÄ™ ze sprytem, egoizm ze szczodroÅ›ciÄ…, a sentymentalizm z cynizmem. Staje siÄ™ przez to, mówiÄ…c jÄ™zykiem Josepha Campbella, bohaterem o tysiÄ…cu twarzy. W jednej chwili jest próżniakiem, w innej walczy ze stereotypami i wystÄ™puje przeciw spoÅ‚ecznym konwenansom. Istnieje na różnych pÅ‚aszczyznach i w rozmaitych miejscach w czasie i przestrzeni. Å»yje jednoczeÅ›nie w teraźniejszoÅ›ci i przeszÅ‚oÅ›ci. Rodzi siÄ™ czarny, by za chwilÄ™ trafić z dżungli do miasta, gdzie w skórze biaÅ‚ego przemierza ulice miejskiej dżungli.